3.5.11

Podsumowanie kwietnia!



Kilka dni mnie nie było – majówkowy spływ po Piławie – a tu takie zaległości mam u was na blogach, że aż szkoda mówić. Oczywiście postaram się wszystko nadrobić, chcę tylko zapewnić, że czytam wasze recenzje, nawet jeśli nie dostajecie komentarzy.

Dziś jednak skupię się na swoim blogu, a dokładniej na podsumowaniu kwietnia. Niezmiernie cieszy mnie fakt, iż w minionym miesiącu zyskałam nowych obserwatorów, oraz statystyki miesięczne podskoczyły mi o kilka osób na dzień. Wszystkim Wam serdecznie dziękuję! Szczególne podziękowania należą się jednak stale komentującym, których  w sumie mogłabym wymienić, ale nie chcę, bo pewnie zapomniałabym o kimś i mogłabym urazić…  Macie duży udział w tworzeniu mojej motywacji do pisania ciągle nowych recenzji!

A teraz suche fakty:

W kwietniu przeczytałam 6 książek. Wiem, że mało, ale urwanie głowy miałam z testami gimnazjalnymi itp. itd. Poza tym były święta i zabrakło czasu.  W maju, na sto procent, będzie ich więcej!

Najlepszą książką okazała się „Chata” autorstwa Williama Paula Younga. Jeszcze raz zachęcam do przeczytania tej pozycji!

Najgorszą pozycją w kwietniu , bez wątpienia, pozostają „Złodzieje cieni” – Anny Ursu, choć zdecydowanie czytałam w swoim życiu bardziej beznadziejne lektury.

W kwietniu przeczytałam 1 książkę obcojęzyczną, którą było, napisane przez Marię V. Snyder „Storm Glass”. Przyjemna lekturka, polecam znającym angielski!

Książką, która dała mi najwięcej do myślenia, zostaje Chata” Williama P. Younga. Wygrywa w dwóch kategoriach!  :PP Żywię ogromny szacunek do autora, za stworzenie takiego dzieła. Temat był trudny, sposób przedstawienia fantastyczny. Odsyłam do RECENZJI.

Bohaterem, z którym chętnie  umówiłabym się na randkę jest… Will z „Ruin Gorlanu” Johna Flangana.

W tym miesiącu umieściłam także mój pierwszy stosik !

A już jutro:


4 komentarze:

  1. Gratuluję:). A "Chatę" z pewnością przeczytam:)).

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, całkiem sporo przeczytałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, tym bohaterem, z którym umówiłabyś się na randkę, mnie rozbroiłaś xD
    Powodzenia w dalszym zgłębianiu "arkanów" literatury:)

    OdpowiedzUsuń

Hej!
Dziękuję za każdy komentarz, jednak wierzę, że macie więcej do powiedzenia niż tylko "przeczytam / to nie dla mnie/ super recenzja". Chętnie poznam waszą rozbudowaną opinię na temat książki :D