Dziesięcioletnia rozwódka - Delphine Minoui i Ali Nandżud
Seria: Pisane przez życie
Wydawca i data : Hachette 2009-10
Ocena:
Opis wydawcy:
Recenzja:Nazywam się Nadżud. Urodziłam się w jednej z jemeńskich wiosek. Mam dziesięć lat, przynajmniej tak myślę. Pod przymusem rodziców zostałam wydana za mąż za trzykrotnie starszego ode mnie mężczyznę. Byłam bita i wykorzystywana seksualnie. Pewnego dnia, wychodząc po chleb, wsiadłam do autobusu i pojechałam do sądu, gdzie czekałam, aż zechce mnie wysłuchać sędzia...
Książka przedstawia prawdziwą historię małej Jemenki, która odważyła się sprzeciwić archaicznym tradycjom swego kraju. Jako pierwsza złożyła pozew o rozwód i wygrała! Odwaga Nadżud, o której pisała międzynarodowa prasa, wzbudziła podziw na całym świecie. Dziewczynka, która z anonimowej ofiary zmieniła się we współczesną bohaterkę, opowiada swoją historię, by zburzyć mur milczenia i zachęcić do walki arabskie dziewczynki znajdujące się w takiej samej sytuacji.
Trudno jest recenzować książki, które przedstawiają prawdziwą, a zarazem przerażającą historię, szczególnie jeśli to właśnie ofiara jest ich autorką. Z jednej strony może nie podobać się nam styl pisania, przedstawienie bohaterów, brak dynamicznej akcji, ale z drugiej myślimy: „To zdarzyło się naprawdę, ona to przeżyła i napisała swoje wspomnienie – przecież to nie fantastyka, w której można wszystko ładnie ukształtować!”
Nie powiem, żeby była to powieść od której nie można się odezwać, nie powiem żeby zapierała dech w piersiach, ale nie powiem też , że była nudna. Podobał mi się sposób, w jaki została przedstawiona historia Jemenki: przemieszanie teraźniejszości z retrospekcjami, wplatanie opowieści o losach innych członków jej rodziny… To wszystko złożyło się na fantastyczną książkę, która zachęca do myślenia na temat losu kobiet w krajach Arabskich.
Kolejnym plusem, był styl pisania - bardzo dziecinny. Nie było tam wymyślnych epitetów, nie było porównań, nie było rozbudowanych opisów, mogących świadczyć o zdolnościach pisarskich. Były tylko jej słowa, przemyślenia, które z dobitnością pokazywały, że tak naprawdę jest ona tylko małym dzieckiem, które powinno bawić się teraz lalkami w przedszkolu lub uczyć się literek, siedząc w szkolnej ławce. Wiele pytań rodziło się w jej małej główce, wiele wątpliwości i spraw, których nie rozumiała… Historia pokazuje niejako jej przedwczesne wejście w dorosłość, do którego nigdy nie powinno dojść.
Sama treść książki nie przeraża. Powiedziałabym, że napisana jest bardzo łagodnie, z ostrożnością, by nikogo nie urazić, ale kiedy uświadamiamy sobie, że historia jest prawdziwa i dodamy do tego wiek bohaterki, to chwyta za serce – uwierzcie.
Jedyną wadą, jaką osobiście udało mi się znaleźć, są fragmenty książki, w których pojawiają się bardzo wyszukane zdania, powiedziałabym ‘złote myśli’. Zakładam, że wymyśliła je Delphine Minoui, która pomogła napisać dziewczynce tę powieść. Według mnie, że są one zbędne i zupełnie nie pasują do pozostałej treści.
Zachęcam do przeczytania!
Okładka:
Okładka jest taka nijaka. Nie zaskakuje. Przedstawia twarz głównej bohaterki i autorki, co pozwala lepiej sobie ją wyobrazić, ale tak naprawdę to przecież OKŁADKA MA SPRZEDAĆ KSIĄŻKĘ. Choć powiedzonko mamy troszkę inne, no nie? Ta nie przyciąga, ani troszkę!Dla leniwych - krótkie podsumowanie:
+
- Dobrze napisana historia, mimo, że opowiada o prawdziwym życiu nie jest nudna
- Wplątanie wątków innych niż sam rozwód - uatrakcyjniło powieść
- Brak przesadnej brutalności
- Dziecinny styl pisania, który urzeczywistniał tą historię
- W niektórych momentach nierealne przemyślenia, nie pasujące do książki
OSTATECZNA OCENA 7.2/10
Kiedyś zamierzałam czytać takie oparte na faktach książki, ale po lekturze jednej poczułam się zdemotywowana. Po "Dziesięcioletnią rozwódkę" jednak sięgnę - z ciekawości.
OdpowiedzUsuńJeśli można wiedzieć, jak wystawiasz tak dokładną ocenę? Ja czasami mam problem z oceną typu 3-4 ;P
melduję się na blogu
OdpowiedzUsuńbędę tu wpadać częściej ;)
a co do książki to może kiedyś przeczytam
Kiedyś czytałam już recenzję tej książki już wtedy chciałam po nią sięgnąć, teraz zrobię to tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przyjdzie czas i na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę. Wydaje się bardzo ciekawa, a czasami mam ochotę na takie ksiązki;)
OdpowiedzUsuńo nie słyszałam o tej książce. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiła mnie ta książka i muszę ją przeczytać! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam ochotę po nią sięgnąć i zrobię to w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie skonczylam czytac. Nie jestem zachwycona ale moze byc;) czyta sie bardzo łatwo, 3 godz i ksiazka przeczytana.
OdpowiedzUsuń